George Keating

= temat muzyczny =

Czterdziestoparoletni agent FBI który do Shelbyville przybywa wraz z partnerem - Alexandrem Bensonem - najwyraźniej w związku z jakimś prowadzonym dochodzeniem. Chłodny w obyciu i powściągliwy w okazywaniu emocji, jednocześnie budzący szacunek, zdaje się nie lubić gdy ludzie wchodzą mu w drogę odrywając od śledztwa. W rozmowach o byle czym często sprawia wrażenie wyrwanego z zamyślenia, powoli kompletuje słowa, jakby błądząc myślami. Woli zadawać pytania, niż udzielać na nie odpowiedzi. Niemal przy każdej możliwej okazji ubrany w ciemny służbowy garnitur i białą koszulę z czarnym krawatem u kołnierzyka oraz nieodłącznym papierosem w ustach. Na pierwszy rzut oka sprawia wrażenie faceta, który zna się na swojej robocie i wie co robi. I ludzie go słuchają.

Alex Benson

Agent Benson zdaje się być rewersem agenta Keatinga. Otwarty na świat, niemal wiecznie uśmiechnięty i optymistycznie nastawiony do rzeczywistości, Alex sprawia wrażenie stworzonego do roli dobrego gliny. Trzydziestoparoletni wysportowany mężczyzna, dbający o zdrowie i wygląd, zawsze w nienagannie wyprasowanej koszuli i modnym garniturze. Nie pali, rzadko pije, najczęściej widać go z butelką wody mineralnej w ręku. Najwyraźniej jest jedną z niewielu, jeżeli nie jedyną osobą, której ciągłe gadanie Keating toleruje lub musi tolerować, bowiem Alex lubi myśleć na głos podczas gdy George stara się pracować. Mimo to obaj agenci sprawiają wrażenie dobrze zgranego zespołu w którym, gdy trzeba wziąć się do roboty, każdy zna swoje miejsce.