- Forum Sesyjne WoD Havoc'a http://www.wodhavoc.pun.pl/index.php - Roma http://www.wodhavoc.pun.pl/viewforum.php?id=43 - + Splątanie - Aulus, Enûma Eliš - Wydarzenie I: Odwiedziny u Prawnika http://www.wodhavoc.pun.pl/viewtopic.php?id=355 |
Narrator - 2013-08-19 12:22:05 |
Aulus |
Arne - 2013-08-19 13:47:29 |
Willa była ogrodzona wysokim żywopłotem, zza niego było widać biały budynek z kolumnami i czerwonymi dachówkami. Wejścia na jej teren pilnowało dwóch strażników. Dookoła willi był istny ogród, mnóstwo ścieżek między krzewami i kwiatami, posągi i małe fontanny, gdzieniegdzie było widać kamienne ławy. Sam dom był rozmiarów typowej willi miejskiej. |
Ograsek - 2013-08-25 18:23:39 |
Tak więc kobieta, która już wcześniej odwiedziła tawerne w niedalekiej okolicy, zawitała pod wejście na teren. |
Arne - 2013-08-26 15:58:27 |
Strażnicy przepuścili kobietę i wskazali jej drogę do atrium. Gdy weszła do środka zobaczyła posągi, płaskorzeźby na ścianach i małą "sadzawkę" po środku pomieszczenia. Po krótkiej chwili przyszedł Aulus. |
Ograsek - 2013-10-03 11:34:21 |
Nie spieszyła się. Zwyczajnie wyglądała, jakgdyby dobrze spędzała chwile, przyglądajac się rzeźbom i architekturze, co jakiś czas jednak wykrzywiajac usta w drobnym grymasie. |
Arne - 2013-11-18 10:00:05 |
- Oczywiście, proszę mówić. Chętnie posłucham o tej "pewnej sprawie" |
Ograsek - 2013-11-28 12:38:09 |
Kobieta pozwoliła sobie gdzieś usiąść, zanim powróciła spojrzeniem do gospodarza, uśmiechając się ciepło - Poszukuje pewnej...księgi. Należała ona do mojego ojca, jest czymś w rodzaju pamiątki po nim, oraz dziadku który mu ją przekazał. Ma dla mnie raczej wartość sentymentalną. Potrzebowałabym pańskiej pomocy, by ją odnaleść. Jeśli zastanawia Pana, dlaczego skierowałam tutaj swoją proźbe - inne środki nie dały rady jej odnaleźć, bądź zwyczajnie uciekły z zapłatą. - |
Arne - 2013-11-28 16:56:18 |
- Nie zajmuje się poszukiwaniami, z pewnością są osoby w Rzymie które znają się na tym lepiej ode mnie i mają do tego możliwości. |
Ograsek - 2013-11-28 20:56:50 |
Pokiwała lekko głową na bok, wzdychając gdy poprawiła swoją szate. - Dość gorący dzisiaj dzień, prawda? Wiem, do kogo zwracać się o pomoc. Twoje możliwości nadają się do tego najlepiej. Zaufaj mi w tej kwestii. - |
Arne - 2013-11-28 21:21:41 |
- Nieszczególnie. Co będę z tego mieć? |
Ograsek - 2013-11-28 22:45:58 |
- Odpowiedzi na twoje pytania. Wszelkie. - |
Arne - 2013-11-29 23:20:19 |
Parsknął |
Ograsek - 2013-11-30 11:26:28 |
Westchnęła cicho, podirytowana zapewne jego słowami, jak to większość kobiet które określi się słowem "zwykła". Stawiając kolejne kroki i uśmiechając się w odpowiedni, filmowo "zmysłowy" sposób odsłoniła nieco więcej swojej skóry spod szat. "A któż powiedział że jestem zwykłą kobietą? Ty pomożesz mnie, a ja pomoge tobie. To chyba prosty układ..." |
Arne - 2013-11-30 13:53:35 |
Przechylił głowę w bok przyglądając się kobiecie |
Ograsek - 2013-11-30 14:19:32 |
Dziewczyna oparła dłoń o bark, lekko przyglegając do niego ciałem. Podniosła się na palcach, by wyszeptać do jego ucha słowa. |
Arne - 2013-11-30 16:08:36 |
Przejechał palcami po plecach dziewczyny |
Ograsek - 2013-11-30 17:34:57 |
Uśmiechneła się, czując jego dotk na swoich plecach. Najwidoczniej uznała to za zaproszenie, bowiem sama zaplotła ramiona wokół jego szyji, przyciskając swoje całkiem obfite piersi do jego klatki piersiowej. |
Arne - 2013-12-01 00:02:51 |
W tym momencie zmarszczył brwi |
Ograsek - 2013-12-01 00:42:02 |
Uniosła lekko noge, pozwalajac by udo otarło się o jego noge. |
Arne - 2013-12-01 00:47:24 |
Na usta wkradł mu się cierpki uśmiech |
Ograsek - 2013-12-01 00:50:21 |
Westchneła cicho, spoglądając na niego ze ściągiętymi brwiami. |
Arne - 2013-12-01 00:55:09 |
- Dobrze by było wiedzieć o niej coś więcej |
Ograsek - 2013-12-01 01:02:33 |
- Jest spisana w jezyku perskim, na skórze. Prawdopodobnie znajduje się w rękach istot o których wspominałeś. Jednak są oni podzieleni. Niektórzy pozostali wierni swoim Bogom. Jednego odnajdziesz w pobliskiej tawernie nocami, on także otrzymał swoje zadanie. Jeśli potrzebujesz tego, współpracuj z nim. Gdy znajdziesz pytania czy trudnosci, możesz także pomodlić się do Virtusa w jego światyni, bądź u dowolnego kapłana. - Wymruczała mu te słowa w ucho, gdy była zajęta ocieraniem się o prawnika. - Nie martw się. Gdy ją odnajdziesz, napewno otrzymasz znak. A później nagrode. - |
Arne - 2013-12-01 01:09:59 |
- Współpraca z jednym z nich? Cudnie. Zrobię co będę mógł w tej sprawie. |
Ograsek - 2013-12-01 01:13:33 |
- Pamiętaj. Bogowie obserwują. - Zwyczajnie cmokneła go w ucho po czym zaczeła się wycofywać, z zamiarem pewnie opuszczenia domostwa, o ile nie została zatrzymana. |
Arne - 2013-12-01 01:18:34 |
Pokręcił głową wzdychając gdy kobieta opuściła atrium i prawdopodobnie już willę. |